Rząd przyjął projekt ustawy, która może okazać się rewolucyjna dla wielu przedsiębiorców i freelancerów. Okresy prowadzenia własnej firmy oraz pracy na umowach cywilnoprawnych, takich jak umowa zlecenie, będą wreszcie wliczane do ogólnego stażu pracy. To długo wyczekiwana zmiana, która zakończy niesprawiedliwe traktowanie osób samozatrudnionych przy ustalaniu ich uprawnień pracowniczych, przede wszystkim wymiaru urlopu wypoczynkowego.
Co dokładnie zmieni się w zasadach liczenia stażu pracy?
Do tej pory staż pracy, od którego zależy między innymi prawo do dłuższego, 26-dniowego urlopu wypoczynkowego, był zarezerwowany niemal wyłącznie dla osób zatrudnionych na umowie o pracę. Prowadzenie działalności gospodarczej przez wiele lat, a następnie przejście na etat, oznaczało start z pozycji pracownika bez doświadczenia zawodowego w kontekście uprawnień urlopowych. Nowe przepisy mają to zmienić.
Zgodnie z projektem, do stażu pracy będą zaliczane okresy:
- prowadzenia jednoosobowej działalności gospodarczej w Polsce oraz innej działalności zarobkowej prowadzonej za granicą,
- wykonywania pracy na podstawie umowy zlecenia, umowy agencyjnej lub innej umowy o świadczenie usług,
- współpracy przy prowadzeniu działalności pozarolniczej,
- zawieszenia działalności gospodarczej w celu sprawowania osobistej opieki nad dzieckiem, pod warunkiem opłacania w tym czasie składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe.
Ta zmiana ma na celu urealnienie przepisów i dostosowanie ich do dynamicznie zmieniającego się rynku pracy, na którym samozatrudnienie i elastyczne formy współpracy odgrywają coraz większą rolę.
Kiedy nowe prawo wejdzie w życie i jak udowodnić swój staż?
Planowany termin wejścia w życie nowych regulacji to 1 stycznia 2026 roku. Tak długi okres oczekiwania jest celowy – ma dać pracodawcom czas na przygotowanie się do zmian, w tym na weryfikację dokumentów pracowników, aktualizację wewnętrznych regulaminów i zabezpieczenie środków na ewentualne dodatkowe koszty, np. związane z wyższymi odprawami czy nagrodami jubileuszowymi.
Podstawowym dokumentem potwierdzającym okresy prowadzenia firmy czy pracy na zleceniu będzie zaświadczenie wydane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) o opłacaniu składek. W przypadku okresów, które nie podlegały zgłoszeniu do ZUS, ciężar dowodowy spocznie na pracowniku, który będzie musiał w inny sposób udokumentować dany okres aktywności zawodowej.
Co istotne, przepisy będą działały z mocą wsteczną. Oznacza to, że jeśli po 1 stycznia 2026 roku pracownik przedstawi pracodawcy dokumenty potwierdzające np. 5-letni okres prowadzenia działalności, jego staż pracy zostanie ponownie przeliczony i może on od razu zyskać prawo do wyższego wymiaru urlopu wypoczynkowego.
Źródło: www.mala – firma.pl