Menu Zamknij

POLSKI ŁAD NIE MOŻE BYĆ WPROWADZANY KOSZTEM PRZEDSIĘBIORCÓW – MÓWI ABRAMOWICZ

– Uchrońmy podatek liniowy! – stop niekorzystnym zmianom w Polskim Ładzie – apeluje minister Adam Abramowicz, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Podatek liniowy dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą był jedną z najważniejszych proprzedsiębiorczych zmian po upadku komunizmu – mówi Abramowicz. We wtorek w Szczecinie spotkał się z przedsiębiorcami i namawiał ich, aby podpisali się pod petycją w tej sprawie.

Dlaczego przedsiębiorcy nie chcą podatku liniowego? – spytaliśmy Adama Abramowicza Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców.

– W tej chwili przedsiębiorcy płacą podatki według czterech zasad – zasad ogólnych, podatek liniowy, podatek zryczałtowany i karta podatkowa – mówi Adam Abramowicz. – Okazuje się, że te dobre zmiany w Polskim Ładzie mają sfinansować przedsiębiorcy, którzy płacą podatek liniowy i to już od pierwszej złotówki. Nie ma bowiem dla nich kwoty wolnej od podatku. Także ryczałtowcy, którzy mają zapłacić podatek większy o jedną trzecią niż płacili dotychczas, ponieważ wymyślono, że składka na ubezpieczenie zdrowotne będzie wynosiła 30 proc. podatku. I tutaj my mówimy dobrze, ale podniesienie, zwłaszcza podatku liniowego, obciąży przedsiębiorców o prawie 50 proc. z 19 proc. na 28 proc. To spowoduje, że ten podatek stanie się bardzo mało atrakcyjny. Niewielka grupa przedsiębiorców będzie chciała z niego skorzystać. Tymczasem jak się spojrzy na historię tego podatku i wróci się do 2004 roku kiedy został wprowadzony, to widać, jaką podatek liniowy odegrał rolę. Jaka dobrą rolę nie tylko dla przedsiębiorców, ale przede wszystkim dla budżetu. Zaraz po jego wprowadzeniu wpływy do budżetu wzrastały w poszczególnych latach, aż osiągnęły 100 procent wzrostu. My nie rozumiemy dlaczego trzeba niszczyć coś, co działo, co się sprawdzało. Mamy doświadczenie, że te dochody do budżetu bardzo wzrosły. Uważamy, że podatek liniowy jest jednym z dobrych osiągnięć w Polsce.

– Spotyka się Pan z przedsiębiorcami. Czy oni zgłaszają Panu jakieś zastrzeżenia co do Polskiego Ładu, oprócz dyskutowanego teraz podatku liniowego?

– W tej chwili skupiamy się przede wszystkim nad ustawą podatkową. Nie wszystkie elementy Polskiego Ładu są przekute na projekty ustaw, więc jeszcze dokładnie nie wiemy, jak będą wyglądały. Dyskusje na te tematy więc jeszcze przed nami.

– Panie Ministrze, występuje Pan jako Rzecznik Małych i Średnich przedsiębiorstw w randze ministra. Rozumiem, że działa Pan blisko rządu. Czy to oznacza, że przy powstawaniu Polskiego Ładu nikt się Pana nie pytał o zdanie.

– Aby było jasne – nie jestem ministrem rządu. Mamy za zadanie bronić Konstytucji dla Biznesu i reprezentować przedsiębiorców przed organami służb państwowych. Ale rzeczywiście, jako organ powołany przez rządzącą nami teraz koalicję, spodziewaliśmy się, że konsultację z nami będą. One były ale w ograniczonym zakresie. Konsultowaliśmy swoje sprawy z premierem Gowinem. Ale na tym się skończyło. Liczymy na to, że teraz kiedy zbieramy podpisy pod nasza petycję, a mamy już ich prawie 40 tysięcy, plus to, że trwają konsultacje na temat Polskiego Ładu, o które poprosił mnie Premier Mateusz Morawiecki – a dowodem na to jest ten mój przyjazd do Szczecina – myślę, że te nasze wnioski, które przedstawimy rządowi – będą wzięte pod uwagę.

O zdanie na temat podwyżki podatku liniowego w Polskim Ładzie i koncepcji Polskiego Ładu zapytaliśmy posłów z zachodniopomorskiego.

Leszek Dobrzyński, poseł PiS powiedział, że jego zdaniem Polski Ład to dobry pomysł, ale pod warunkiem, że patrzy się na niego kompleksowo. Stwierdził też, że nie zgadza się z opinią ministra Abramowicza.

– Bo dlaczego przedsiębiorcy mają być uprzywilejowani? – stwierdził i dodał, że trwają na temat tego podatku dyskusje.

Poseł Arkadiusz Marchewka z KO z kolei przyznał, że jeśli minister Abramowicz występuje przeciwko Polskiemu Ładowi, a jest to w obronie polskich przedsiębiorców, to robi dobrze.

– Bo ochrona przedsiębiorców przed „pisowskim” Polskim Ładem jest jego obowiązkiem – uzasadniał.

Poseł Michał Jach z PiS opowiedział się za propozycją rządową odnośnie podwyżki podatku liniowego.

– Ci, co mają więcej, to muszą więcej w formie podatku dokładać się do budżetu – mówi.

Z kolei poseł Sławomir Nitras z KO mówi:

– Jeżeli teraz polski rząd ogoli przedsiębiorców poprzez podatki, to zarżnie kurę, jedyną kurę, która utrzymuje polską gospodarkę. To nie jest metoda.

Źródło: www.gs24.pl